
Tylko w ubiegły weekend na jednej z dróg wylotowych z miasta funkcjonariusze wrocławskiej drogówki za znaczne przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym zatrzymali prawa jazdy czterech kierowców, wręczając im jednocześnie wysokie mandaty. Rekordzista odchudził swój portfel o 2500zł pędząc swoim Mercedesem ponad 140km/h na ograniczeniu do 70km/h.
Mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego wrocławskiej komendy miejskiej pełnili służbę na jednej z dróg wylotowych z miasta. Funkcjonariusze kontrolowali w tym miejscu, czy kierujący stosują się do obowiązujących ograniczeń prędkości.
W pewnej chwili policjanci zauważyli kierującego osobowym mercedesem, który już na pierwszy rzut oka poruszał się z prędkością znacznie przekraczającą tę dozwoloną.
Funkcjonariusze dokonali pomiaru prędkości dynamicznie przemieszczającego się kierującego, a na ekranie ręcznego laserowego miernika prędkości wyświetlił się wynik wynoszący 141 km/h, w miejscu, w którym można jechać maksymalnie 70 km/h.
49-latek poczuwał się do winy, dlatego policjanci zakończyli interwencję w postępowaniu mandatowym, nakładając na niego grzywnę w wysokości 2500 zł. Mężczyźnie mundurowi obligatoryjnie zatrzymali, na trzy miesiące, prawo jazdy.
Zaraz po zakończeniu interwencji na horyzoncie pokazał się kolejny miłośnik brawurowej jazdy. Jechał wolniej, ale i tak za szybko, bo 124 km/h. Otrzymał mandat w kwocie 1500 zł. On również odjechał z miejsca kontroli z zatrzymanym na 3 miesiące prawej jazdy.
Kolejni dwaj nieodpowiedzialni kierowcy zostali zatrzymani w tym samym miejscu dwa dni później.
Pierwszy jechał swoją skodą 135 km/h. 27-letni wrocławianin został zatrzymany kontroli. Przyjął mandat w kwocie 2000 zł.
Kolejny jechał najwolniej z całej czwórki. Ale czy 121 km/h to wolno? Zdecydowanie nie! 41-letni kierowca audi spotkanie z mundurowymi, z wrocławskiej drogówki, zakończył mandatem w kwocie 1500 zł.
W obu powyższych przypadkach funkcjonariusze również zatrzymali prawa jazdy na 3 miesiące.
Nadmierna prędkość jest wciąż jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych, do których dochodzi na polskich drogach. Respektujmy bezwzględnie obowiązujące przepisy, bo to od nas zależy bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego - przypomina sierż. szt. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Super! Będą mniejsze korki :D