
- Jesteśmy głębiej, wykop ma około 4 metrów. Rozkopujemy koronę nasypu kolejowego, a prace trwają powoli, ponieważ są tam kable energetyczne i światłowody. Musimy je zabezpieczać - relacjonował Andrzej Gaik, rzecznik poszukiwaczy "złotego pociągu".
W Wałbrzychu, w okolicach 65 kilometra trasy kolejowej do Wrocławia, trwają prace, które mają na celu odnalezienie pociągu z czasów II wojny światowej. Zdaniem eksploratorów, może chodzić o ukryty przez uciekających przed Armią Czerwoną Niemców pociąg z kosztownościami.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Są kable energetyczne, są światłowody, czyli już wiemy skąd bogactwo firm TAURON i ORANGE :)