Reklama

Jechał mając niesprawne oświetlenie auta. Chwilę później okazało się, że kieruje pojazdem po narkotykach i ma je też przy sobie…

11/02/2020 18:50

Kara do 3 lat pozbawienia wolności grozi jednemu z mieszkańców Wrocławia, który posiadał środki odurzające i jechał samochodem będąc pod ich wpływem. Został zatrzymany przez policjantów do rutynowej kontroli, bo miał niesprawne oświetlenie pojazdu. 32-latek był bardzo zdenerwowany, a jego źrenice mocno zawężone. Gdy został zapytany wprost przez mundurowych o stan w jakim się znajduje, przyznał się do palenia marihuany i prowadzenia auta pod jej wpływem. Dodatkowo policjanci ujawnili przy nim, kilka porcji handlowych marihuany. O dalszym losie nieodpowiedzialnego kierowcy, zadecyduje teraz sąd.

Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, patrolując ulice Starego Miasta zauważyli osobową hondę z niesprawnym oświetleniem zewnętrznym. Chwilę później zatrzymali kierującego do kontroli drogowej.

Mężczyzna był wyraźnie pobudzony i zachowywał się nienaturalnie, a źrenice jego oczu, były mocno zawężone. Fakt ten mógł wskazywać, że znajduje się pod wpływem środków odurzających.

W rozmowie z funkcjonariuszami kierujący przyznał się do palenia marihuany i jazdy autem pod jej wpływem. Dodatkowo mundurowi ujawnili w jego kieszeniach, woreczek foliowy z zawartością suszu pochodzenia roślinnego. Po analizie zabezpieczonej substancji, okazało się, że jest to marihuana w ilości kilku porcji handlowych.

Mężczyzna trafił prosto do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych, a w związku z nieprawidłowym stanem technicznym, policjanci zatrzymali mu dowód rejestracyjny pojazdu.

32-latek będzie musiał teraz odpowiedzieć przed sądem za popełnione przestępstwa, które zagrożone są karą do 3 lat pozbawienia wolności.

asp. szt. Łukasz Dutkowiak

źródło

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do