Jakich produktów może zabraknąć w sklepach?

W ostatnim czasie w sklepach brakuje węgla i cukru. To niestety nie jedyne produkty, których niedługo może zabraknąć.

Od jakiegoś czasu mówi się o problemach w dostępności niektórych produktów w sklepach. Brakuje między innymi oleju słonecznikowego oraz cukru. Ciężko jest również z dostępnością węgla.

Niestety, częściowo za te braki odpowiedzialni są sami kupujący, którzy napędzają nieuzasadniony podwyższony popyt. Duży wpływ na to ma internet, w którym pojawiają się zdjęcia pustych półek sklepowych. Tę sytuację znamy z początków 2020 roku, kiedy klienci sklepów w panice masowo kupowali papier toaletowy czy makaron. 

Sprzedawcy zapewniają, że żywności nie zabraknie, jeśli nie zabraknie energii do jej produkcji i dostawy. Tu jednak pojawia się kolejny problem, bo energii również może zabraknąć, ponieważ Polska obecnie mierzy się z groźbą kryzysu energetycznego. Co jest jego przyczyną?

Powodem niekończącej się spirali panicznego kupowania towarów w obawie przed ich brakiem (!) są podwyżki cen. Cukier podrożał o prawie 40 procent. Eksperci twierdzą, że ktoś ewidentnie korzysta na podsycaniu paniki w ludziach, którzy kupują konkretne towary na potęgę, powodując ich realne braki.

Braki węgla i jego rosnące ceny są dziś największą zmorą polskiego rządu. Wszyscy obywatele korzystający z ciepła systemowego będą musieli przygotować się na znaczące podwyżki cen. Brakuje 4,5 mln ton węgla. Europa została również odcięta od rosyjskiego gazu, przez co mogą nastąpić problemy również z dostawą tego surowca. Dopiero w październiku braki te mają zostać uzupełnione za sprawą gazociągu norweskiego.

Dodatkowo, ceny papiery wzrosły aż o 45 procent, ponieważ już wraz z początkiem pandemii przerwany został łańcuch dostaw papieru z Azji. 

Jakich produktów może zabraknąć w sklepach?