Reklama

Co nowego w zoo w 2016 roku

04/01/2016 13:02

Największa inwestycja w historii zoo i jego wizytówka, czyli Afrykarium, ma już ponad rok i cieszy się niesłabnącym powodzeniem. Wrocławskie zoo odwiedziło w 2015 r. około 2 mln zwiedzających, w większości przyjezdnych. Prezes spółki Wrocław Zoo, Radosław Ratajszczak, chcąc, by ogród dalej się rozwijał, planuje kolejne inwestycje na 2016 r. Dzięki nim zoo ma być nowoczesne i jeszcze piękniejsze.

Rok 2015 zoo zakończyło otwarciem pawilonu multimedialnego, poświęconego ochronie klimatu polarnego i zagrożonych zmianami klimatycznymi gatunków zwierząt polarnych. To pierwszy w naszym zoo pawilon bez zwierząt i pierwszy tego typu w Europie. A jakie plany na najbliższy rok ma zoo?

Kolejne ryby, ptaki i inne zwierzęta do Afrykarium. Marzeniem jest kolejny żółw morski zielony, ale jest to gatunek trudny do zdobycia.Wybieg dla panter śnieżnych

To priorytetowa inwestycja. Na dniach rusza przetarg na projekt wybiegu, a gotowy ma być (projekt) w styczniu. Wybieg będzie znajdował się za budynkiem dyrekcji, w miejscu starego wybiegu dla niedźwiedzi. Ma być tam m.in. wodospad, basen. Zamieszkają tam pantery śnieżne, które zresztą kiedyś były we wrocławskim zoo. Inwestycja ma być gotowa jesienią. Ile będzie kosztowała, jeszcze nie wiadomo.

W 2016 r. rozpocznie się  remont zbytkowej ptaszarni. Obiekt wymaga kompleksowego remontu, a przy okazji zostanie zmieniona przestrzeń wewnętrzna. Zamiast kilku wydzielonych wolier dla ptaków, powstanie jedna wielka woliera z latającymi ptakami.   Remont i przebudowa pawilonu dawnej lwiarni – pawilonu dużych drapieżników. Obecnie mieszkają tam mniejsze małpy. Obiekt ten nawet po remoncie nie spełnia współczesnych standardów wymaganych dla trzymania dużych drapieżników. Po remoncie pawilon ma pełnić funkcje edukacyjne, prawdopodobnie ma być przeznaczony dla gatunków inwazyjnych, obcych w Polsce, jak np. norka amerykańska, jenot, szop pracz, ale nie jest to jeszcze na sto procent pewne. Remont i przebudowa budynku, który stanie się domem dla hipopotamów karłowatych. Chodzi o zielony parterowy budynek, gdzie teraz mieszka krokodyl syjamski, wiewiórki trójbarwne, a kiedyś przed przeprowadzką do Afrykarium – mrówniki. Obiekt będzie rozbudowany i całkiem przebudowany. Znajdą się tam m.in. wybiegi zewnętrzne z basenami. Ta inwestycja ma rozpocząć się w 2016 r. Wybieg i dom dla goryli. To największe marzenie prezesa zoo. Miałby znajdować się na terenie, gdzie mieszka teraz m.in. bydło szkockie. Na razie jest to inwestycja w sferze planów, wymaga bowiem stworzenia bardzo dobrego projektu i sporych środków. – To musiałoby być supermiejsce, z wszystkimi koniecznymi „bajerami”. Goryle to superinteligentne zwierzęta i trzeba im stworzyć jak najlepsze warunki do życia, inaczej ich nie dostaniemy – mówi Radosła Ratajszczak. Na ten cel może uda się uzyskać dofianasownie ze środków unijnych. Optymistycznie szacuje, że projekt wybiegu i pawilonu dla goryli powstanie w 2016 r.  Wrocławskie zoo pomaga też uratować zoo w Łodzi. Spółka z Wrocławia wygrała przetarg na stworzenie programu funkcjonalno-użytkowego. W planie jest przebudowa ponad połowy ogrodu i utworzenie tzw. Orientarium. Cały kompleks ma obejmować obszar blisko 7,5 hektara.

Pracownicy z Wrocławia zamierzają rozbudować wybiegi dla niedźwiedzi, pomieszczenia dla panter czy od podstaw zaprojektują kilka basenów, w tym jeden dla 1500 osobników. Kompletna dokumentacja programu ma zostać oddana wiosną przyszłego roku. Za tę pracę wrocławskie zoo zarobi 350 tysięcy złotych. O tym, kto zrealizuje stworzony przez pracowników wrocławskiego zoo projekt, rozstrzygnie kolejny przetarg.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do