
Dość nietypowo zakończyła się policyjna kontrola pojazdu osobowego, który zatrzymał się na pasie awaryjnym tuż za węzłem Wrocław-Południe. Funkcjonariusze wrocławskiej drogówki po sprawdzeniu tożsamości kierowcy, zakuli go w kajdanki i zabrali do policyjnego aresztu.
W niedzielę (08.01.2023r) około godziny 16:30 na 149 kilometrze autostrady A4 w kierunku granicy uwagę policyjnego patrolu zwrócił pojazd osobowy marki Renault, który stał na pasie awaryjnym.
Jak twierdził kierowca, przyczyną zatrzymania pojazdu była awaria układu paliwowego. W trakcie rutynowej kontroli okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany. Funkcjonariusze zakuli go w kajdanki i odwieźli do policyjnego aresztu, gdzie spędzi najbliższe 7 miesięcy.
Uszkodzony pojazd został przetransportowany na policyjny parking.
Na szczęście w miejscu zdarzenia nie doszło do większych utrudnień w ruchu.
Awaria układu paliwowego zakończona 7-miesiącznym aresztem. Dziś autostrada A4 nie przestaje zaskakiwać
# Pomoc Drogowa Autostrada A4, # AD-POL Pomoc Drogowa, #Pomoc Drogowa Wrocław
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co za bzdura. Może warto sprawdzić co się pisze? Auto nie trafiło na policyjny parking!!!
To chyba pompa, paliwowa :D