
Sytuacja na dolnośląskim odcinku autostrady A4 pogarsza się z godziny na godzinę. W tej chwili mamy chyba apogeum natężenia ruchu i jednocześnie zdarzeń drogowych.
Kierowcy, którzy zdecydowali się dziś na powrót do domu autostradą A4, muszą mierzyć się z wielokilometrowymi korkami. Sytuację pogarszają kolejne kolizje i stłuczki w których bierze udział coraz więcej aut.
O trudnej sytuacji pisaliśmy już dziś w południe.
Teraz jest jednak dużo gorzej. W kolejnych zdarzeniach bierze udział każdorazowo po pięć, sześć lub więcej aut. Na 119 km w stronę Zgorzelca sześć aut zderzyło się na lewym pasie. Na 124 km kolejne trzy auta rozbite. Kolejna duża kolizja w okolicach 190 km w stronę granicy. Tam miało wziąć w nich w sumie udział nawet 9 aut. (190 km, 191 km i 193 km)
Utrudnienia związane z kolizjami są ponadto na 116 km, 124 km, 162 km. Lekko licząc już kilkadziesiąt samochodów zostało dziś uszkodzonych w ciągu całego dnia. Służby drogowe mają dziś pełne ręce roboty. Pomoc Drogowa CAR-AUTO, LSS Pomoc Drogowa.
Armagedon na autostradzie A4. Już kilkadziesiąt aut wzięło udział w kolizjach. Potężne korki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wróciłem godzinę temu z tej autostrady, nie ma się co dziwić aut coraz więcej, ci co brali udział w wypadkach nie potrafią dostosować prędkości do panujących warunków na drodze, chodzi o natężenie ruchu, jadą sobie na zderzaku aby szybciej jeden za hamuję trochę mocniej i mamy efekt domina.
Piotrek trzymam za Ciebie kciuki,jest robota
Oj polaczki polaczki Jeszcze bliżej siedźcie komuś na zderzaku.... pewnie to przyspieszy waszą podróż W połączeniu z telefonem w łapie to idealny zestaw na różne kolizje i wypadki
Debile nie potrafią jeździć na autostradzie a co dopiero w mieście :D