Areszt dla mężczyzny, który okradał seniorów podając się za funkcjonariusza Policji

Kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie zatrzymanemu przez policjantów z Wrocławia, a podejrzanemu o kradzieże pieniędzy po wcześniejszym podaniu się za funkcjonariusza Policji. Podczas zatrzymania posiadał narkotyki oraz skradzione dokumenty. Mężczyźnie na bazie zgromadzonych materiałów policjanci udowodnili na chwilę obecną 7 przestępstw. Odpowie m.in. za kradzieże, posiadanie oraz rozprowadzanie środków odurzających. Decyzją sądu został już tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu przy współpracy z policjantami z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzieże pieniędzy.

Policjanci mając wiedzę o kradzieżach i sposobie działania sprawcy podającego się za funkcjonariusza Policji, który to okazywał osobom poszkodowanym fałszywą legitymację służbową, prowadzili intensywne czynności operacyjne zmierzające do jego zatrzymania. Na podstawie poczynionych ustaleń sporządzono m.in. portret pamięciowy mężczyzny, który opublikowano.

Działając w sprawie funkcjonariusze realizowali szereg czynności, w tym typowania osób mogących mieć związek ze zdarzeniami, co w konsekwencji doprowadziło do namierzenia i zatrzymania 34-letniego mieszkańca Wrocławia.

Gdy policjanci tuż przed godziną 22.00 weszli do jego mieszkania, mężczyzna był kompletnie zaskoczony.

Funkcjonariusze zabezpieczyli w nim środki odurzające, a także dokumenty pochodzące z kradzieży.

Zatrzymany mężczyzna trafił prosto do policyjnego aresztu.

Na bazie zgromadzonych przez funkcjonariuszy z Komisariatu Policji Wrocław Fabryczna materiałów, podejrzany usłyszał na chwilę obecną zarzuty za 7 przestępstw m.in. kradzieże, posiadanie i rozprowadzanie środków odurzających, a także za to, że podawał się za funkcjonariusza publicznego.

Aktualnie policjanci sprawdzają, czy nie ma na swoim koncie jeszcze innych tego typu czynów w ostatnim czasie.

Sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec zatrzymanego 34-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na 3 miesiące. Za przestępstwa, których się dopuścił może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.