
12 kwietnia o godzinie 19:25, straż pożarna w Smolcu otrzymała zgłoszenie o małym kocie, który wszedł na drzewo i nie może zejść, w miejscowości Sadowice.
Strażacy na miejscu ustalili, że faktycznie, mały kot wspiął się na drzewo, na wysokość około 7 metrów i nie może samodzielnie zejść. Strażak zabezpieczony w uprząż i linkę, wszedł po drabine na drzewo i po kilku minutach ściągnął nieboraka. Do koszar powróciliśmy po niecałej godzinie. Interwencja z serii tych "nietypowych", ale z drugiej strony, z tych z którymi kojarzą druhów najmłodsi.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie