
Księgarnia Wratislavia to już prawdziwa legenda - uczestniczy w życiu Wrocławian już 60 lat! Projekt Dobry Widok szykuje huczne obchody - przeprowadzając nie byle jaki redizajn. Cały proces potrwa kilka miesięcy, wezmą w nim udział projektantki, wrocławscy artyści i artystki, cała masa lokalnych literek oraz mieszkańcy i mieszkanki Wrocławia.
Metamorfoza witryny
Od litery do słowa, od słowa do zdań i całych książek - projekt Dobry Widok chce pokazać historię miasta zaklętą w typografii. Jak? Z okazji okrągłej rocznicy działalności księgarni z placu Legionów w prezencie urodzinowym ekipa projektu Dobry Widok odmieni całkowicie jej witrynę.
Powstanie wielkoformatowa kompozycja liternicza złożona z charakterystycznych wrocławskich liter, a do współpracy zaproszeni zostaną wrocławscy projektanci, ilustratorzy i artyści.
Z Domu Książki księgarnia zmieniła się w Wratislavię - miejsce nie tylko z nazwy mocno zakorzenione w lokalnej tożsamości. Chcemy, żeby prawdziwie wrocławskie litery ułożyły się w opowieść o księgarni, która towarzyszy wrocławianom już niemal 60 lat. - mówi Zuzanna Wollny, koordynatorka projektu.
Wrocławskie literki poszukiwane
Inicjatorzy akcji chcą stworzyć wielkoformatową kompozycję literniczą w witrynie księgarni Wratislavia. Witryna ma być między innymi hołdem dla wrocławskich literek - tych znanych z miasta - z szyldów, neonów, starych napisów na murach.
Liczymy na wsparcie mieszkańców i mieszkanek w tej sprawie. Szukamy inspiracji i chętnie dowiemy się, które stare neony, napisy wyłażące spod łuszczącej się farby i rozpoznawalne szyldy charakterystycznym krojem zapadły im w pamięć - opowiada koordynatorka projektu Zuza Wollny.
Szczególnie poszukiwane są litery i cyfry: 6, 0, L, A, T, K, S, I, Ą, Ż, K, I, które układają się w wiadomość o okrągłej rocznicy księgarni z placu Legionów - to właśnie ona pojawi się witrynie.
Ulubione litery Wrocławian i Wrocławianek są zbierane do 18 czerwca włącznie, swój typ przesyłać można w wydarzeniu 60 lat księgarni Wratislavia | szukamy wrocławskich liter. lub wiadomości prywatnej na profilu Dobry Widok.
Literami zaopiekują się trzy projektantki na stałe pracujące przy projekcie Dobry Widok, na nie jednej witrynie zjadły zęby - to Ewa Głowacka, Marta Sieczkowska i Natalia Góral. Ewa Głowacka i Marta Sieczkowska odpowiadają między innymi za projekty witryn na Nadodrzu. Odświeżyły witrynę kultowego baru mlecznego Mewa, natomiast Natalia Góral pracowała już z księgarnią Wratislavia przy świątecznej metamorfozie witryny, gdzie stworzyła magiczną wystawę korzystają z jedynie z papieru, książek i starych kartonów.
Dom Książki na pl. PKWN
Księgarnia Wratislavia to jedna z najstarszych księgarni we Wrocławiu, pamięta jeszcze plac PKWN, dawną nazwę placu Legionów. W latach między 1960 a 1989 była to największa powierzchniowo księgarnia we Wrocławiu. Do dziś zachwyca zapach świeżo drukowanych książek i klimat dawnych lat zatrzymany w oryginalnych drewnianych elementach i posadzce.
Niewiele osób wie, że księgarnia Wratislavia to rodzinny biznes. Obecny współwłaściciel pan Jacek Jakubowski wychowywał się wśród książek, a między półkami bawił się w chowanego. Przejął to miejsce od swojej mamy Danuty, która miłością do literatury zaraziła nie tylko swojego syna.
Księgarnia od 1962 roku działała jako Państwowe Przedsiębiorstwo DOM KSIĄŻKI, pod koniec lat 80-tych (w 88 lub 89) powstała spółka pracownicza i została Księgarnią Wratislavia: wspólnikami zostali Julian Konieczny, Józefa Szajdak i Danuta Jakubowska - matka obecnego właściciela, pana Jacka.
Pandemia mocno dotknęła lokalne, rodzinne biznesy, w tym księgarnie, które i tak nie mają lekko. Niedawno z książkowej mapy wrocławia zniknęła księgarnia Polanglo, która długie lata stacjonowała na przeciwko Dworca Głównego pod neonem Dobry Wieczór we Wrocławiu.
Wratislavia jest dla nas symbolem zmieniającego się, dynamicznego biznesu, który potrafi lawirować w historii rozwijającego się miasta. 60-lecie księgarni to wspaniała okazja, żeby o tym przypomnieć i ją wesprzeć! Mamy nadzieję, że metamorfoza witryny sprawi, że przechodnie zatrzymają się na dłużej, wejdą do środka zachęceni wystawą. Litery w witrynie nawiązujące do wrocławskich szyldów i neonów mogą być też niemałą gratką dla turystów. - opowiadają inicjatorzy akcji.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie