
Od pierwszego stycznia 2021 roku, funkcjonariusze oddziałów prewencji otrzymają wsparcie w wysokości 500 zł. Sprawa budzi wiele kontrowersji.
W związku z trwającymi w dalszym ciągu protestami związanymi z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zakazu aborcji, mundurowi oddziałów prewencji zostali zmuszeniu do pracy która znacznie przekracza ich obecne obowiązki. Liczne manifestacje to często praca w nadliczbowym wymiarze godzin. W związku z zaistniałą sytuacją przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów wystąpił do MSWiA o przyznanie specjalnego zasiłku dla funkcjonariuszu działu prewencji.
Jednym z głównych powodów wystosowanego w ubiegłym tygodniu pisma poza coraz większą ilością obowiązków był czynnik bezpośredniego narażania zdrowia przez funkcjonariuszy biorących udział w protestach.
Minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński przychylił się do wniosku wystosowanego przez szefa policyjnych związkowców Rafała Jankowskiego. W związku z tym od 1 stycznia 2021 roku funkcjonariusze oddziału prewencji otrzymają comiesięczny dodatek specjalny w wysokości 500 zł.
Zarząd Główny NSZZ Policjantów poinformował, że akceptację Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Komendy Głównej Policji uzyskała inicjatywa wprowadzenia dodatku specjalnego dla policjantów służących w oddziałach prewencji. "Charakter zadań realizowanych przez te jednostki, szczególnie na tle różnego rodzaju protestów wymaga od funkcjonariuszy wyjątkowego poświęcenia i niezwykłej odporności psychicznej" - podkreślali związkowcy w piśmie do ministra Mariusza Kamińskiego. Jak widać, słowa te przyniosły skutek, gdyż dodatek trafić ma na konto funkcjonariuszy już na początku przyszłego roku- czytamy na stronie Zarządu Głównego NSZZ Policjantów
Niestety sprawa specjalnego dodatku budzi wiele kontrowersji nie tylko w szeregach policji. W mediach społecznościowych pojawia się wiele wpisów świadczących o niezadowoleniu z podjętej decyzji. Wiele osób uważa że nie tylko policja naraża swoje zdrowie pracując w miejscach publicznych.
- A co z innymi ? Co z osobami pracującymi w sklepach ? Aptekach ? Co z kierowcami taksówek czy autobusów ? Tam wirus nie atakuje ? Oni się nie narażają ? - pytają internauci
Wielu funkcjonariuszy pracujących w innych oddziałach podjętą decyzje odbierają wręcz jako swego rodzaju sort. Często pojawiają się również wpisy mówiące o tym iż dodatek jest ceną za lojalność w trakcie manifestacji.
-Widać, że w dalszym ciągu odbywa się dzielnie Policjantów. Szkoda tylko że wielu z nas będąc w OPI albo na dzielnicy również jeździ na mecze, zabezpiecza marsze, imprezy itd. Każdy Policjant OPI jest pod telefonem. Niestety każdy będąc w OPI w hierarchii jest dnem dna, nikt nie patrzy że OPI jest wszędzie pierwsze : jedzie na kolizje, leżaka, zatrzymuje osoby poszukiwane czy złapane na GU. Nie wspominając już o interwnecjach domowych, dopiero potem "lepszy" Policjant który pracuję " u góry " na grupie 5+ załatwi swoją robotę gdy jest już posprzątane przez patrolowca, który jest max na 3 grupie z ogromnym dodatkiem 300-400 zł w porywach. Dużo można pisać , każdy kto pracuje na ulicy wie jak jest...może kiedyś ten brak szacunku się skończy - czytamy w komentarzach
500 plus dla funkcjonariuszy oddziałów prewencji
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie