Złożenie zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie… jest przestępstwem

Zgłosił się na wrocławski komisariat, twierdząc, że został napadnięty w parku. Podczas składania zawiadomienia, twierdził, że łupem dwóch nieznanych napastników grożących nożem padł jego plecak ze sprzętem elektronicznym o wartości 10 tys. złotych. Ustalenia policjantów i analiza monitoringu wykazały jednak, że obcokrajowiec zgłosił niezaistniałe przestępstwo. Wykonane czynności ostatecznie doprowadziły też do ujawnienia przedmiotów, które rzekomo zostały mu skradzione

Do Komisariatu Policji Wrocław - Stare Miasto zgłosił się 42 - letni obywatel Niemiec, który chciał złożyć zawiadomienie o rzekomo popełnionym przestępstwie. Jak twierdził został pokrzywdzony w wyniku rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

Z relacji zgłaszającego wynikało, że rano, gdy przebywał w Parku Staromiejskim we Wrocławiu podeszło do niego dwóch nieznanych mężczyzn. Jak twierdził zgłaszający, jeden z nich trzymał w ręku nóż, natomiast drugi ze sprawców ściągnął z jego ramion plecak z zawartością sprzętu elektronicznego o wartości około 10 tys. złotych, po czym uciekli.

Funkcjonariusze Wydziału Dochodzeniowo - Śledczego z Komisariatu Policji Wrocław - Stare Miasto podczas przeprowadzenia czynności wyjaśniających m.in. weryfikowali okoliczności zgłoszonego zdarzenia oraz analizowali zapisu z monitoringu. Okazało się, że zgłoszenie nie polega na prawdzie.

Wykonane czynności ostatecznie doprowadziły też do ujawnienia przedmiotów, które rzekomo zostały zgłaszającemu mu skradzione. Wobec, jak się okazało, złożenia zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie…, co jest przestępstwem i składanie fałszywych zeznań, 42 - latek został zatrzymany. Będzie on teraz odpowiadał za swój czyn.

Przypomnijmy, że w świetle kodeksu karnego za powyższe czyny może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.