Reklama

Zatrzymani za korupcję

26/10/2017 12:43

Nawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić mężczyźnie i kobiecie zatrzymanym przez dolnośląskich policjantów, a podejrzanym o przestępstwa korupcyjne. Mężczyzna powoływał się na wpływy w instytucjach i w zamian za korzyść majątkową proponował załatwienie spraw administracyjnych. Został on zatrzymany na gorącym uczynku przyjęcia łapówki w wysokości 20 tys. złotych. Kobieta - urzędniczka podejrzana jest o współudział w przestępczym procederze i przekroczenie uprawnień. Oboje podejrzani usłyszeli już zarzuty.

Funkcjonariusze Wydziału dw. z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu realizując wspólnie z policjantami z wałbrzyskiej komendy miejskiej działania operacyjne, na podstawie zgromadzonego materiału, zatrzymali 2 osoby podejrzane o przestępstwa korupcyjne.


Śledztwo w sprawie powoływania się na wpływy w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska we Wrocławiu - delegatura w Wałbrzychu oraz podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu sprawy prowadzonej przed inspektoratem i obietnicy przyjęcia korzyści majątkowej przez inspektora tegoż Urzędu w zamian za wydanie pozytywnej dla strony decyzji, prowadzą policjanci z komendy wojewódzkiej we Wrocławiu pod nadzorem Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.


Podejrzani, to 77 – letni mężczyzna i 59 - letnia kobieta. Jak wynika z ustaleń policjantów zajmujących się tą sprawą, zatrzymany mężczyzna powoływał się na wpływy w wałbrzyskiej delegaturze Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz różnych innych instytucjach. W zamian za korzyść majątkową proponował załatwienie spraw administracyjnych.


Mężczyzna został zatrzymamy na gorącym uczynku przyjęcia łapówki w wysokości 20 tys. złotych. w zamian za obietnicę udzielenia pomocy w sprawach urzędowych. W tej sprawie policjanci zatrzymali też kobietę – urzędniczkę, podejrzaną współudział w tym przestępczym procederze, do której miała trafić też część z przyjętych przez mężczyznę środków, w zamian za załatwienie sprawy oraz dokumenty pochodzące z urzędu.


Obie osoby po doprowadzeniu do prokuratury usłyszały już zarzuty popełnienia przestępstw płatnej protekcji, obietnicy wręczania korzyści majątkowej, a także przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Za czyny, o które są obecnie podejrzane w świetle kodeksu karnego grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.


Obecnie policja i prokuratura w dalszym ciągu wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy. O dalszym losie podejrzanych zdecyduje teraz sąd.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do