Reklama

Zapomniała gdzie zaparkowała

27/10/2017 13:12

Jedna z mieszkanek powiatu ząbkowickiego pozostawiła swój samochód pod obiektem sakralnym i jak się okazało później - zapomniała o nim. Stwierdziwszy brak auta pod domem, zgłosiła kradzież na Policję. Funkcjonariusze z Ząbkowic Śląskich podjęli działania w tej sprawie i sprawdzając okolicę zamieszkania kobiety odnaleźli zgubę. Samochód w stanie nienaruszonym stał zaparkowany obok kościoła i czekał na właścicielkę gotowy do jazdy.

Policjanci po godzinie 15.30 otrzymali zgłoszenie, z którego treści wynikało, że jednej z mieszkanek Ząbkowic Śląskich nieznany sprawca prawdopodobnie ukradł sprzed domu samochód. Natychmiast rozpoczęli poszukiwania pojazdu, pytając wcześniej 57-latkę o szczegóły zajścia. Kobieta twierdziła, że dzień wcześniej była w kościele, wróciła do domu i zaparkowała samochód w swoim stałym miejscu. Mając to na uwadze policjanci zabezpieczyli kluczyki, którymi jak podała, zamknęła osobowego opla i sprawdzili dokładnie wskazane miejsce, z którego auto miało zostać skradzione. Śladów kradzieży jednak tram nie było.  


Policjanci rozpoczęli, więc ustalenia i sprawdzenia innych miejsc parkingowych w okolicy. Po niespełna dwóch godzinach poszukiwań funkcjonariusze zauważyli opisany pojazd w pobliżu jednego z obiektów sakralnych.


Nawiązali kontakt z poszkodowaną i poinformowali o fakcie odnalezienia. Wtedy kobieta przypomniała sobie, że faktycznie dzień wcześniej przyjechała do kościoła, ale do domu wróciła już pieszo. Samochód stał tam zaparkowany w stanie nienaruszonym.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do