
Ponad 200 osób protestowało przed komisariatem policji przy ul. Trzemeskiej we Wrocławiu, gdzie w niedzielę zmarł 25-letni Igor S. Protestujący zarzucają policji, że jej działania podczas zatrzymania mężczyzny przyczyniły się do jego śmierci.
Podczas protestu doszło do zamieszek.
- Grupa kilkudziesięciu chuliganów zaczęła rzucać w policjantów
kamieniami i petardami, wskutek czego interweniowali policjanci.
Policja podkreśla, że zachowania "grupy chuliganów" nie służą
wyjaśnieniom wydarzeń związanych ze śmiercią mężczyzny i są próbą
wykorzystania tragedii do wszczynania zamieszek.
Kika osób zostało zatrzymanych przez policję. Niektórzy mają lekkie obrażenia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zawsze i wszędzie policja [ pip... ] będzie!!!
Ktosiek co ty pieprzysz?! Do jakiego domu weszli? Jaki chory?...urzyj mózgu zapoznaj się ze sprawa a pozniej dopiero opublikuj swoje nedzne wypociny !!!
Jeśli to jest ten 25-latek o którym myślę to oni się nie przyczynili tylko go zabili, a co do chuliganów, jezu jeśli ludzi którzy dociekają prawdy i zadośćuczynienia można nazwać chuliganami to jak nazwać ludzi którzy zabili człowieka, choć nie wiem co on zrobił, i zasadniczo dlaczego policja weszła do jego domu to wiedzieli jednak że był bezbronny i że był chory i można było go łagodniej potraktować.