
Minął niespełna rok od ostatniej kontroli przewoźnika litewskiego, w czasie której ujawniono podłączone niedozwolone urządzenie manipulacyjne do tachografu.
I tak w dniu 30 stycznia 2018 r. w godzinach południowych na autostradzie A4 zatrzymano do kontroli czterdziestotonowy zespół pojazdów przedsiębiorcy znanego już inspektorom z Legnickiego Oddziału Dolnośląskiej Inspekcji Transportu Drogowego.
Również i tym razem podczas czynności kontrolnych okazało się iż manipulacja tachografem odbywała się w ten sam sposób. Kierowca wyłączał tachograf przy użyciu specjalnego wyłącznika.
Pojazd skierowano do specjalistycznej stacji obsługi, gdzie wymontowano urządzenie manipulacyjne. Wszczęto również postępowanie wyjaśniające w stosunku do przewoźnika za stwierdzone nieprawidłowości a na kierującego nałożono mandat karny.
Istotnym w sprawie jest fakt, że podstawą zatrzymania pojazdu wcale nie był wyłącznik tachografu a niezastosowanie się kierującego do istniejącego oznakowania na oczach inspektorów patrolujących wyznaczony wcześniej odcinek autostrady.
WITD
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie