
O wielkim szczęściu mówić może kierowca VW T4, który z niewyjaśnionych przyczyn wjechał pod stojącego w korku Tira. Przód busa został całkowicie zmiażdżony
Chyba tylko cud sprawił, że mężczyzna uszedł z tego dramatycznie wyglądającego wypadku z życiem. Zdarzenie miało miejsce o godz. 18:30 na autostradzie A4 na 146 km w kierunku Legnicy. Kierowca busa zabrany do szpitala. Dwa pasy są zablokowane. Ruch odbywa się tylko pasem awaryjnym.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A co to za setka pod nogami lezy
Wpatrzony w telefon pewnie był, nie dojrzał ciężarówki i nieszczęście gotowe. Można się zdziwić
Jak zwykle pełen profesjonalizm w przekazie informacji TO JEST VW T5