
Niespełna 20 lat ma mężczyzna zatrzymany przez funkcjonariuszy policji z Leśnej (powiat lubański) za kradzież miedzianej blachy z dachu kaplicy. W jego mieszkaniu poza skradzionymi przedmiotami mundurowi znaleźli poszukiwaną przez policję 23-letnią kobietę.
W nocy z 30 na 31 marca w miejscowości Leśnia (powiat lubański) z dachu kaplicy przyległej do kościoła została zerwana i skradziona miedziana blacha. Straty oszacowano na ponad 1,5 tysiąca złotych.
Mundurowi z komisariatu policji w Leśnej ustalili i zatrzymali sprawcę zuchwałej kradzieży. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec gminy Leśna, który był już poszukiwany celem odbycia kary pozbawienia wolności za swoje wcześniejsze czyny.
Jednak na terenie posesji zamieszkiwanej przez młodego mężczyznę odnaleziono nie tylko skradzione przedmioty.
Po wyważeniu drzwi do jednego z pomieszczeń policjanci odnaleźli ukrywającą się pod łóżkiem kobietę. Okazało się, że jest to 23-letnia krewna zatrzymanego, która również była poszukiwana przez policję w celu odbycia kary pozbawienia wolności.
Oboje zatrzymani trafili już do zakładu karnego, gdzie odbywają karę za wcześniejsze przewinienia.
Ukradł miedzianą blachę z dachu kaplicy. W domu 20-letniego złodzieja ukrywała się poszukiwana przez policję krewna
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie