
Na Dolnym Śląsku powstaną trzy punkty drive through do pobierania wymazów do badań na koronawirusa. Kierowca zostanie przebadany bez wysiadania z samochodu. Pierwszy taki punkt ruszył w Wołowie.
– Deficyt ratowników każe nam szukać rozwiązań, żeby maksymalnie wykorzystać ich prace. Stąd pomysł żeby zamiast jeździć, pobierali wymazy na miejscu – wytłumaczył wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski.
Badania przechodzą osoby wyznaczone przez sanepid i przebywające na kwarantannie. W Wołowie jest ich około 200. Burmistrz Dariusz Chmura powiedział, że procedura zaczyna się od sprawdzenia dokumentów. Później osoba do przebadania podjeżdżają do punktu poboru wymazu, a na koniec jest eskortowana przez policję do domu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wciskacie ciemnotę, nie ma żadnego testu, który potwierdza koronawirusa. Ludzie nie dajcie się nabić w butelkę za 600 zł. Tak się zarabia na niewiedzy. OGŁUPIANIE SPOŁECZEŃSTWA i naciąganie kaganca na twarz w postaci maseczki na 1,5 roku, żeby dalej na nas zarabiać. Takie brukowe gazetki pomagają rozpowszechniać fake news.
Eskortowana przez policję ?? W jakim celu po co ? Widocznie policjantom się nudzi ! A z domu do punktu też są eskortowani ????????????
Nie ma to jak przeczytać tekst, nic nie zrozumieć i wypowiadać się bez sensu...
Policja eskortowala?! Sami od 17.04 siedza na kwarantannie w Wolowie. A choroba wsrod nich juz pojawila sie pod koniec marca.
Dobra decyzja, w końcu osoby, które długo czekają na zrobienie testu, do tego bezskutecznie, będą miały pewność, czy się zaraziły czy nie. W końcu nikt bliskich w kwarantannach nie bada. Szkoda że nie uwzględnia ich w oficjalnych statystykach. Decyzja o maseczkach też dobra, no i w końcu można je kupić w normalnych cenach. Część osób ściągala je z Chin, https://chinskiekodyrabatowe.pl/maseczki-koronawirus/a teraz są dostępne w Biedronce czy żabce. Ważne by każdy miał dostęp do środków ochrony osobistej. No i zostancie w domu