
Sąd okręgowy we Wrocławiu uchylił karę dozoru elektronicznego Piotrowi R. i zamienił ją na bezwzględne więzienie. Wcześniej mężczyzna prosił swojego kuratora o możliwość uczestniczenia w Marszu Niepodległości we Wrocławiu 11 listopada. Kiedy ten nie wyraził zgody, spotkał się z zachowaniem, które zdaniem rzecznika sądu Marka Poteralskiego „można oceniać jako groźbę”.
Ostatecznie Piotr R. udał się na marsz, a tam razem z byłym księdzem Jackiem Międlarem animował tłum uczestników wykrzykując rasistowskie i antysemickie hasła.
- Sąd ocenił, że skazany narusza porządek prawny. Jego zachowanie w mediach społecznościowych, dokonywane wpisy, zachowanie wobec kuratora sądowego oraz zachowanie podczas marszu 11 listopada, jest naruszeniem porządku prawnego – mówił Poteralski.
Piotr R. został skazany prawomocnym wyrokiem na karę trzech miesięcy więzienia (w systemie dozoru elektronicznego), za spalenie kukły Żyda w 2015 roku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie