
25-letni mężczyzna zatrzymany przez policjantów, zmarł w niedzielę rano na komisariacie Wrocław Stare Miasto.
Ok. godz 6. rano policjanci zatrzymali w Rynku awanturującego się mężczyznę. Ponieważ stawiał opór i był agresywny [policjanci użyli paralizatora. Kilkadziesiąt minut później, po przewiezieniu na komisariat 25 - latek zmarł.
Mężczyzna noc spędził się w lokalu Cherry Club przy ul. Kuźniczej. Podczas, zatrzymania przez policję na Rynku, nie chciał podać swoich danych personalnych. .
- Gdy mu oznajmiono, że jest zatrzymany i pojedzie na komisariat, wpadł w szał – relacjonuje Łukasz Dutkowiak z biura prasowego dolnośląskiej policji. Policjanci użyli paralizatora. Potem zawieźli młodego mężczyznę na komisariat przy ul. Trzemeskiej. Tu okazało się, że zatrzymany Igor S. był poszukiwany. W trakcie rozmowy zasłabł i osunął się na ziemię. Reanimacja - najpierw prowadzona przez policjantów, a potem zespół pogotowia nie przyniosła rezultatów.
Przyczyny zgonu ma wyjaśnić prokuratorskie śledztwo. Wstępnie brana jest pod uwagę niewydolność krążeniowo-oddechowa.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie