Reklama

Próbował sprzedać wrocławiance jej własny telefon

02/03/2020 21:08

W niecodziennej sytuacji znalazła się 27 - letnia mieszkanka Wrocławia, która po zakończonym kursie w jednej z firm przewozowych zorientowała się, że najprawdopodobniej w pojeździe, którym podróżowała, zostawiła swój smartfon. Następnie po umieszczeniu na jednym z portali społecznościowych ogłoszenia o zagubieniu telefonu, nawiązał z nią kontakt mężczyzną, który twierdził, iż zna osobę, chcąca sprzedać bardzo podobny telefon. Kobieta całą sytuację zgłosiła policjantom, którzy zatrzymali dwóch mężczyzn, w miejscu, gdzie miało dojść do transakcji. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, grozić im może kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Przed kilkoma dniami 27 – latka zamówiła kurs w jednej z firm przewozowych, działających na terenie naszego miasta. Nie byłoby w tym nic szczególnego i pewnie kobieta szybko zapomniałaby o tej podróży, gdyby nie fakt, że po wyjściu z pojazdu zorientowała się, iż prawdopodobnie został w nim jej telefon komórkowy. Kobieta podejrzewając, że właśnie w przewożącym ją samochodzie znajduje się jej własność, skontaktowała się z kierowcą, jednak rozmowa nie przyniosła oczekiwanego efektu. Mężczyzna twierdził bowiem, że żadnego telefonu w swoim pojeździe nie znalazł.

Mieszkanka Wrocławia umieściła na jednym z portali społecznościowych, informację o zagubieniu swojego telefonu. Odezwał się do niej mężczyzna, twierdzący, że zna osobę, która oferuje sprzedaż opisanego przez nią urządzenia. Pasażerka postanowiła  zgłosić tę sprawę w Komisariacie Policji Wrocław-Stare Miasto, ponieważ podejrzewała, że jej telefon padł ofiarą kradzieży lub przywłaszczenia,  a w międzyczasie umówiła się na wykup smartfona, na parkingu przy jednej z wrocławskich stacji benzynowych. O tym fakcie również poinformowała policjantów ze staromiejskiego komisariatu, którzy wraz z wywiadowcami z komendy miejskiej pojechali w to miejsce.

W miejscu spotkania mundurowi zatrzymali dwóch mężczyzn: 23 – latka świadczącego usługi przewozowe oraz jego 26 – letniego kolegę, z którym mężczyzna dotarł na umówione miejsce. Transakcji miał dokonać ten drugi, ponieważ nie był on znany wrocławiance. Funkcjonariusze odzyskali i zabezpieczyli telefon, który wrócił do prawowitej właścicielki.
Obaj mężczyźni po przeprowadzeniu z nimi czynności, zostali doprowadzeni do policyjnego aresztu.

Teraz za swój czyn będą musieli odpowiedzieć przed sądem. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

st. sierż. Paweł Noga

źródło

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Agnieszka - niezalogowany 2020-03-03 15:07:40

    Cześć! Nazywam się Agnieszka, mam 23 lata. Chcę znaleźć mężczyznę do intymnych spotkań i komunikacji. Z przyjemnością odpowiem wszystkim, napisz do mnie na stronie randkowej, oto moja strona - http://loveto.one/agnieszka96

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do