
Myszołów ucierpiał w zderzeniu z przejeżdżającym samochodem. Kierowca, który miał tą niecodzienną sytuację, powiadomił o tym policję. Do czasu przekazania odpowiednim służbom, rannym ptakiem zaopiekowali się średzcy funkcjonariusze.
Do zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt dochodzi niemal każdego dnia. Najczęściej uczestnicy ruchu drogowego, poza uszkodzeniami samochodu, wychodzą z takich sytuacji bez szwanku. Z kolei zwierzęta w konfrontacji z przejeżdżającym pojazdem nie mają szans i z reguły niestety giną. Inne wymagają udzielenia specjalistycznej pomocy.
Tym razem w zderzeniu z samochodem ucierpiał myszołów. Zgłaszający poinformował o tym, że miał kolizję z drapieżnym ptakiem, który siedzi na poboczu i prawdopodobnie nie może latać. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, powiadomili odpowiednie służby. Do czasu ich przyjazdu funkcjonariusze przenieśli ptaka do radiowozu i zaopiekowali się nim.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie