Po transparencie kibiców o szubienicach TVN kończy współpracę z Legią Warszawa i rezygnuje z serialu

TVN zdecydował się zakończyć współpracę z Legią Warszawa, po tym jak jej kibice wywiesili transparent wymierzony m.in. w Monikę Olejnik. Jednocześnie z należącego do TVN serwisu Player.pl zniknął serial „(L)egenda” o historii Legii.

Podczas meczu kibice Legii pokazali transparent: „KOD, Nowoczesna, GW, Lis, Olejnik i inne ladacznice, dla was nie będzie gwizdów, będą szubienice”. Oburzyło to zdecydowaną większość komentujących to dziennikarzy i polityków, a Nowoczesna zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

W ostatnich dniach z Player.pl zniknął emitowany od miesiąca serial „(L)egenda” z okazji stulecia Legii Warszawa, którego 30 odcinków miało być udostępnianych co tydzień. Niektórzy użytkownicy pytali o to na fanpage’u Player.pl. - Zarząd TVN S.A. podjął decyzję o zaprzestaniu współpracy z Legią, dlatego też materiał nie jest dostępny - odpowiedzieli administratorzy profilu.

Współpraca TVN z Legią Warszawa została ogłoszona na konferencji prasowej na początku kwietnia. TVN zaangażował się w produkcję 30 odcinków serialu  „(L) Legenda” oraz zapowiedział stworzenie w Player.pl strony poświęconej 100-leciu Legii Warszawa.

- Jesteśmy bardzo dumni, że dzięki temu serialowi będziemy mogli przybliżyć ponad siedmiu milionom Polaków niezwykłą, wręcz magiczną historię naszego klubu - mówił podczas prezentacji projektu Jakub Szumielewicz, wiceprezes Legii Warszawa.

TVN do tej pory nie podał oficjalnych powodów usunięcia serialu z serwisu Player.pl. Dotychczasowe odcinki produkcji zniknęły także z youtube"owego kanału Legii Warszawa.

Grupa ITI w latach 2004-2013 była właścicielem Legii Warszawa, sprzedała ją na początku 2014 roku obecnym szefom klubu: Bogusławowi Leśnodorskiemu i Dariuszowi Mioduskiemu. Do ITI należała też wtedy grupa TVN, którą w połowie ub.r. kupił Scripps Networks Interactive.

W październiku 2008 roku na wiadomość o śmierci współzałożyciela ITI Jana Wejcherta część kibiców Legii skandowała na meczu „Jeszcze jeden”, mając na myśli drugiego współtwórcę firmy - Mariusza Waltera. Ponadto przez kilka lat kibice nie dopingowali swojej drużyny, skupiając się na obrażaniu ITI.