
Na łąkach u podnóża zamku Chojnik od pewnego czasu pasą się owce. Konkretniej chodzi o stado kilkudziesięciu "wrzosówek" które mają zadbać o ochronę półnaturalnych łąk jak i ok. 300 gatunków roślin naczyniowych. Więcej w materiale filmowym.
Akcję wspiera finansowo Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Gdyby nie interwencja człowieka i wypasy owiec, łąki zarosłyby krzewami i drzewami. Te zagłuszyłyby i skazały na wyginięcie takie rośliny jak m.in.: krokus wiosenny, dziewięćsił bezłodygowy, arnika górska, pierwiosnek wyniosły, podkolan zielonawy, kukułka szerokolistna, kukułka Fuchsa czy ciemiężyca zielona. Łąki KPN powstały jeszcze w XVIII i XIX wieku, gdy miejscowa ludność prowadziła tam uprawy i wypasała zwierzęta. Rośnie tutaj ok. 300 gatunków roślin naczyniowych, czyli ok. 1/3 wszystkich gatunków stwierdzonych na terenie Parku. Aż 31 gatunków roślin naczyniowych i mszaków występujących w karkonoskich ekosystemach łąkowych objętych jest ochroną prawną. Wypasane będzie stado owiec rasy wrzosówka, które jest własnością miejscowego hodowcy. To jedne z najwytrzymalszych ras owiec, doskonale przystosowanych do polskich warunków klimatycznych. Dzięki runu z dużą ilością włosów puchowych, wrzosówki tolerują niskie temperatury i mogą przebywać na pastwisku przez cały rok. Na górze Chojnik powstała całoroczna owczarnia z przyłączem wody, paśnikami i poidłami. Całkowity koszt zadania "Owce na wypasie, czyli ochrona najcenniejszych ekosystemów łąkowych" wynosi około 260 tys. złotych, w tym dotacja z Funduszu to 50 tys. złotych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie