
W trakcie pełnionej służby funkcjonariusze z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Oławie otrzymali zgłoszenie o księdzu mającym ująć sprawcę kradzieży. Na miejscu w okolicy kościoła mundurowi zauważyli grupę osób idących za kobietą, która nie chciała się zatrzymać. W związku z tym policjanci podjęli interwencję i zatrzymali podejrzewaną, którą jako sprawczynię wskazał ksiądz. Okazało się, że miejsce, w którym przechowywane były datki od wiernych w świątyni nosi ślady uszkodzenia. Za kradzież z włamaniem kobiecie grozi teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Na początku października br. około godz. 14.00 funkcjonariusze z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego oławskiej komendy otrzymali informację od dyżurnego o księdzu, który miał ująć sprawcę kradzieży. W związku z tym policjanci niezwłocznie udali się w okolicę jednego z kościołów. Dojeżdżając na miejsce zauważyli grupę osób idących za kobietą, która nie chciała się zatrzymać. W związku z tym funkcjonariusze podjęli interwencję i zatrzymali podejrzewaną. Okazało się, że jest nią 44-letnia mieszkanka Oławy. W trakcie wykonywanych czynności do mundurowych podszedł ksiądz, który wskazał kobietę jako sprawczynię kradzieży ze skarbonki kościelnej.
Oławianka przyznała się do tego przestępstwa i wydała skradzione pieniądze. Kobieta została doprowadzona do komendy i usłyszała zarzut kradzieży z włamaniem. Za tego typu czyn grozi jej kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie