
Martwe dziecko, które przypadkiem znaleźli policjanci z Kamiennej Góry podczas przeszukania jednego z mieszkań zmarło na wieloogniskowego zapalenie opon mózgowych.
- Na ciele nie stwierdzono żadnych obrażeń, ale w mózgu dziecka
ujawniono ropne ogniska, które zdaniem lekarza są skutkiem
niezaszczepienia dziecka zgodnie z harmonogramem szczepień obowiązkowych
- poinformowała Ewa Szumińska z Prokuratury Rejonowej w Kamiennej
Górze.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co za [ pip... ],boże... Matka nacpana jakas nie ogarniala zajmowania się dzieckiem a lekarz stwierdza ze to przez brak szczepień, ja pierdziele. Dziecko 4 dni martwe leżało i miała w dupie , ciekawe ile by jeszcze leżało gdyby nie przypadkowa interwencja policji. Od razu ja wysterylizowac żeby nie mogła mieć więcej dzieci i niech gnije w wiezieniu.
Brak słów :(