Napadł z bronią w ręku na stację benzynową i sklep spożywczy. Wpadł w ręce policji jadąc hulajnogą

Dziś (15.10.2021) w godzinach porannych na terenie jednej ze stacji paliw, a następnie w jednym ze sklepów ogólnospożywczych, doszło do niebezpiecznych zdarzeń. Zamaskowany mężczyzna trzymając w ręku przedmiot przypominający broń sterroryzował obsługę i zażądał wydania pieniędzy z kas. Gdy je otrzymał, pospiesznie opuścił placówki handlowe. Policjanci natychmiast zajęli się tą sprawą i w wyniku przeprowadzonych skutecznie działań, namierzyli oraz zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o te czyny. Odpowie on teraz m.in. za dzisiejsze rozboje z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Jednakże funkcjonariusze podejrzewają, że może mieć więcej tego typu zdarzeń na swoim koncie. Jutro prawdopodobnie zapadną decyzje w kwestii zastosowania środków zapobiegawczych wobec zatrzymanego przez policjantów 25-latka.

Jakie i ile zarzutów usłyszy ostatecznie zatrzymany przez wrocławskich policjantów 25-latek, dowiemy się prawdopodobnie jutro, bo czynności procesowe z udziałem tego mężczyzny są cały czas realizowane przez funkcjonariuszy.

Został on zatrzymany dziś po godzinie 8:00 przez policjantów Wydziału Kryminalnego z Komisariatu Policji Wrocław – Krzyki. Wcześniej mundurowi otrzymali informację o zdarzeniach o charakterze kryminalnym, do których doszło na terenie miasta i od razu zajęli się sprawą.

Z przekazanych informacji wynikało, że nieznany sprawca wszedł w godzinach porannych do budynku stacji paliw na terenie Rakowca i trzymając w ręku przedmiot przypominający broń, zażądał wydania pieniędzy z kas. Gdy tylko je otrzymał – uciekł. Następne zdarzenie miało miejsce chwilę później w jednym ze sklepów spożywczych, gdzie schemat jego działania był taki sam.

Do poszukiwań sprawcy zostali skierowani najlepsi i najbardziej doświadczeni policjanci pionu kryminalnego, którzy namierzyli podejrzanego o udział w tych zdarzeniach 25-latka. Wpadł, gdy przemieszczał się ul. Hubską na hulajnodze. Podczas zatrzymania posiadał przy sobie część skradzionych pieniędzy oraz przedmiot przypominający broń, a także kilka porcji marihuany.

Został on przewieziony do komisariatu na wrocławskich Krzykach, a następnie na Rakowcu, gdzie są obecnie kontynuowane czynności procesowe z jego udziałem. Policjanci ustalili też, że zatrzymany mężczyzna był wcześniej karany za inne przestępstwa. Teraz odpowie za dzisiejsze rozboje z użyciem niebezpiecznego narzędzia, ale funkcjonariusze podejrzewają, że może mieć więcej tego typu zdarzeń na swoim koncie.

Jutro prawdopodobnie zapadną decyzje w kwestii zastosowania środków zapobiegawczych, wobec zatrzymanego przez policjantów 25-latka, a grozić mu może kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.