
Kolejny kierowca, który nie stosował się do obowiązujących przepisów ruchu drogowego na trzy miesiące stracił swoje prawo jazdy. Zatrzymany przez policjantów kierowca jechał w terenie zabudowanym o 66 km/h więcej, niż zezwalają na to przepisy.
W niedzielę 4 marca miliccy policjanci Ogniwa Ruchu Drogowego pełnili służbę na terenie powiatu milickiego w nieoznakowanym radiowozie wyposażonym w tzw. wideorejestrator, za pomocą którego można nagrywać wykroczenia i przestępstwa drogowe popełniane przez kierowców i innych użytkowników dróg. Około godziny 17:30 policjanci jadąc przez miejscowość Wszewilki zauważyli jadący przed nimi samochód osobowy marki Audi, którego kierowca nie zważając na teren zabudowany, rozwinął bardzo dużą prędkość jazdy – w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h, kierowca Audi jechał aż 106 km/h, czyli o 66 km/h za dużo. W związku z tym sprawca wykroczenia został natychmiast zatrzymany do kontroli drogowej. Samochodem kierował 33-letni mieszkaniec Milicza. W związku z popełnionym wykroczeniem policjanci ukarali kierowcę mandatem i nałożyli na niego 10 punktów karnych oraz zatrzymali mu prawo jazdy. Po zakończeniu kontroli drogowej mężczyzna został zwolniony.
Prawo jazdy sprawcy wykroczenia zostało przez policjantów przesłane do Starosty Powiatowego w Miliczu, który zgodnie z obowiązującymi przepisami wyda teraz decyzję o jego zatrzymaniu na okres trzech miesięcy. Policjanci ponownie apelują do wszystkich kierowców o rozsądek i zachowanie ostrożności na drogach, szczególnie poruszając się w terenach zabudowanych, gdzie może dojść do niebezpiecznych zdarzeń z udziałem pieszych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie