Motorniczy MPK Wrocław ruszył w charytatywny rowerowy rajd. Trasę z Wrocławia do Koszalina pokona dla chorego Błażeja

Dziś równo o godzinie 10.00 rano motorniczy MPK Wrocław poświęcając swój urlop, wyruszył w trasę z Wrocławia do Koszalina. Jacek Jakielaszek zamienił tramwaj na rower, aby pomóc w powrocie do zdrowia Błażejowi, który jest synem jego kolegi z pracy. Charytatywny rajd pod nazwą " Jedziemy dla Błażeja" odbywa się pod Honorowym Patronatem prezydenta Jacka Sutryka...który najwyraźniej o nim zapomniał

Błażej to 19-letni, młody mężczyzna pochodzący z Trzebnicy. Po zdanej maturze i kursie na prawo jazdy miał w planach wyjazd do Irlandii – niestety nieszczęśliwy wypadek pokrzyżował te plany i zmienił całe jego życie. Młodego mężczyznę przygniotło drzewo. W wyniku nieszczęśliwego wypadku Błażej doznał wielu urazów w tym złamania kręgosłupa. Natychmiastowa operacja uratowała jego życie. Niestety powrót do sprawności to ciężka, trudna i bardzo kosztowna droga.

Pomysł akcji "Jedziemy dla Błażeja", narodził się w lutym tego roku w głowie wrocławskiego działacza społecznego, pastora Kościoła Dom Chleba we Wrocławiu, a zarazem założyciela i prezesa Fundacji Szlachetne Kamienie - Jacek Jakielaszka.

Pan Jacek postanowił wyruszyć rowerem w  trasę Wrocław - Koszalin . Rowerzysta zaopatrzony w namiot ma w planach pokonanie około 100 kilometrów dziennie. Podczas przystanków przewidziane są spotkania z lokalnymi mieszkańcami oraz włodarzami miast, podczas których zbierane będą fundusze na pomoc w opłaceniu kosztownej rehabilitacji młodego mieszkańca Trzebnicy.

- Nigdy wcześniej nie pedałowałem tyle kilometrów, mój najdłuższy wyczyn to raptem jakieś 50 km. Wiele osób sugeruje mi, że takie przedsięwzięcie w marcu to nie jest zbyt dobry pomysł. A ja mówię, że to nie jest wycieczka krajoznawcza a pomoc dla Błażeja - mówi Jacek Jakielaszek - pomysłodawca akcji

O pomoc w nagłośnieniu akcji poproszono prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka oraz burmistrza Trzebnicy Marka Długozimy.

Z racji, że pomysłodawcą rajdu jest motorniczy MPK Wrocław, a zbierane fundusze przeznaczone zostaną na rzecz syna jednego z pracowników wrocławskiego przewoźnika, o pomoc w promocji wydarzenia, poproszono również Krzysztofa Balawejdera.

Prezes początkowo zgodził się na umieszczenie logo MPK Wrocław na plakatach promujących wydarzenie, niestety później wycofał się tego pomysłu, nie podając konkretnych powodów.

Zarówno burmistrz Trzebnicy jak i prezydent Wrocławia wyrazili zgodę na objęcie wydarzenia Honorowym Patronatem.

Zgodnie z planem charytatywny "Rajd dla Błażeja" rozpoczął się w sobotę (19.03.20222) o godzinie 10.00 na wrocławskim Placu Solnym. Prezydent Jacek Sutryk pomimo oficjalnego zaproszenia oraz tego, iż przebywał w tym czasie w swoim gabinecie, najwyraźniej zapomniał o wydarzeniu.

Rowerzysta wyruszył w trasę. Pierwszym przystankiem była Trzebnica. Burmistrz Marek Długozima wykazał się wielką gościnnością. Włodarz miasta oczekiwał na Jacka przed Urzędem Gminy w towarzystwie mieszkańców oraz bliskich Błażeja. W trakcie powitania nie zabrakło gromkich braw, miłych słów i drobnych upominków.

W rodzinnym mieście Błażeja do Jacka dołączyło dwóch cyklistów. Najstarszy z nich ma 77 lat. Wspólnie pokonali trasę około 60 km w stronę Gostynia.

Niestety po pierwszym udanym dniu, pojawił się pierwszy i miejmy nadzieję ostatni, poważny problem. Tuż przed Gostyniem Jackowi pękły dwie szpryce. Konieczna jest więc wymiana koła. Nieuniknione, że w związku z awarią, trasa może zostać opóźniona o jeden dzień.

O dalszym przebiegu trasy poinformujemy w kolejnym artykule. Jeśli masz ochotę śledzić poczynania Jacka, poniżej wklejamy link do profilu Fundacji Szlachetne Kamienie, gdzie z wyprawy na bieżąco prowadzone są relacje live. Warto dodać, że pierwszą noc Pan Jacek spędził w lesie, śpiąc w namiocie.

 https://www.facebook.com/Fundacja-Szlachetne-Kamienie-105806897865070

Motorniczy MPK Wrocław ruszył w charytatywny rowerowy rajd. Trasę z Wrocławia do Koszalina pokona dla chorego Błażeja