
Samorządowi przewoźnicy - Koleje Śląskie oraz Koleje Dolnośląskie - planują wzajemne wypożyczenie sobie pociągów. Jak wyjaśniają, chodzi o lepsze wykorzystanie taboru w kontekście uwarunkowań sieci kolejowej w obu regionach.
Jak poinformował PAP w środę rzecznik Kolei Śląskich Michał Wawrzaszek, celem wzajemnego wypożyczenia jednostek jest "poprawa efektywności wykorzystania typów trakcji pojazdów".
- Kolejom Śląskim bardziej przydatne są elektryczne zespoły trakcyjne, natomiast Kolejom Dolnośląskim bardziej potrzebne są spalinowe zespoły trakcyjne - wyjaśnił Wawrzaszek. Dlatego do woj. śląskiego trafić ma elektryczny trójczłonowy zespół trakcyjny EN57AKD Kolei Dolnośląskich, a na tory Dolnego Śląska - spalinowy trójczłonowy zespół trakcyjny SA138 Kolei Śląskich.
Wawrzaszek wyjaśnił, że wymiana ma zostać oparta o zasady barteru, a umowa ma obowiązywać przez rok. "Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to jednostki będą służyły pasażerom w innych województwach już za kilka tygodni" - zasygnalizował.
Koleje Dolnośląskie kursują po licznych niezelektryfikowanych liniach. Na blisko 60 używanych dziś przez tę spółkę pociągów, 25 to pojazdy spalinowe. Przewoźnik woj. dolnośląskiego nie ma obecnie pojazdów SA138 (dwa pokrewne, dwuczłonowe pociągi ma np. woj. opolskie), wykorzystuje natomiast liczne pociągi elektryczne produkcji Newagu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie