Reklama

Jechał kradzionym rowerem, a sam był poszukiwany

Redaktorzy
06/07/2020 19:40

Policyjny patrol rowerowy z Wrocławia, pełniąc służbę na osiedlu Kleczków podjął interwencję wobec mężczyzny jadącego na rowerze miejskim. W trakcie czynności okazało się, że jednoślad, którym poruszał się 32-latek został skradziony. Mężczyzna zabrał rower, nie korzystając z aplikacji telefonicznej, która służy do ich legalnego wypożyczenia. Jakby tego było mało, sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że mężczyzna jest poszukiwany celem odbycia kary pozbawienia wolności.

Na ulicach Wrocławia w związku ze sprzyjającymi warunkami atmosferycznymi widać dużą ilość rowerzystów. Fakt ten nikogo nie dziwi, chyba że przejażdżka rowerowa odbywa się kradzionym rowerem...

Wrocławscy wywiadowcy, pełniąc służbę na Psim Polu, dokonali kontroli cyklisty poruszającego się na rowerze miejskim. W toku przeprowadzanych czynności wyszło na jaw, że ów rower został skradziony. 32-latek poruszający się jednośladem nie dokonał jego legalnego wypożyczenia za pomocą telefonicznej aplikacji. Właściciel jednośladu wycenił jego wartość na blisko 4 tysiące złotych.

Nie był to jednak koniec problemów wrocławianina. Sprawdzenie w policyjnych systemach wskazało, że jest on poszukiwany celem odbycia kary pozbawienia wolności.

Spotkanie mężczyzny z policjantami zakończyło się przewiezieniem go do zakładu karnego celem odbycia zasądzonej kary. Dalsza podróż nie była jednak długa, cyklista bowiem trafił do aresztu znajdującego się po drugiej stronie ulicy.

Mężczyzna stanie teraz przed sądem, gdzie będzie musiał wytłumaczyć swoje przestępcze działanie. Zgodnie z aktualnymi przepisami grozić mu może kara pozbawienia wolności sięgająca nawet 5 lat.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do