
Jak będzie wyglądał świat w 2022 roku?- pytał Ilustrowany Kurier Codzienny równo sto lat temu.
Alkohol będą spożywać tylko degeneraci, energia słoneczna będzie w powszechnym użyciu, podobnie jak antykoncepcja. Wszyscy będą braćmi, którzy posługują się jednym językiem. Tak niemal wiek temu rozpoczynający się rok wyobrażali sobie mieszkańcy Stanów Zjednoczonych Ameryki, których opinie przedrukował polski dziennik.
Część przewidywań okazała się dość trafna, jak choćby te dotyczące roli kobiet w społeczeństwie. Jednak na ledwie dwugodzinny dzień pracy, musimy chyba jeszcze poczekać.
Pan Griffith - "król kinematografu", oświadczył: "Za sto lat książki i gazety nie będą się już drukować. Ukazywać się one będą na ekranie kinematograficznym. Edukacya odbywać się będzie przy pomocy ekranu. Istnieć będą wówczas szkoły-kina i kina-biblioteki".
Walter N. Polakow, inżynier, dał następującą odpowiedź: "Nie będzie ani nafty, ani węgla. Wynaleziony będzie sposób zużytkowania energii radioaktywnej promieni słonecznych. Lotnictwo będzie zreformowane, gdyż samoloty nie będą już dźwigać aparatów, dających im siłę popędową, a zasadą ruchu będzie przyciąganie. Dzięki postępom, dokonanym przez techników, dzień pracy, który przed stu laty wynosił szesnaście godzin na dobę, a który dzisiaj wynosi osiem godzin, będzie za sto lat wynosił tylko dwie godziny".
Henry L. Mencken, autor i krytyk, stawia horoskopy polityczne, przyczem mówi: "Stany Zjednoczone będą za sto lat kolonią angielską".
Winifred G. Hendenberg, sekretarz Towarzystwa weteranów wielkiej wojny, pisze: "Jeżeli od dziś do roku 2022 wojna światowa nie będzie miała dalszego ciągu, to świat przeżywać będzie erę powszechnego braterstwa, które nie zazna ani nędzy, ani konfliktów zbrojnych, ani głodu, ani zniszczenia".
W. H. Anderson, dyrektor Ligi antialkoholicznej, prorokuje: "W roku 2022 alkohol zupełnie zniknie z powierzchni ziemi. Tylko kilku rzadkich degeneratów spożywać będzie pokryjomu to, co świat uważać będzie wówczas za truciznę".
Miss Margaret Sanger, promotorka ruchu "kontrolowanego przetwarzania się", pisze: "Kontrola generacyi ludzkiej będzie stanowiła część edukacyj kobiet. Wynikiem tego będzie większy rozwój intelektualny kobiety i większe szczęście małżeńskie, gdyż "miesiąc miodowy" trwać będzie kilka lat i przed urodzeniem pierwszego dziecka, małżonkowie będą mieli czas na poznanie się i zorganizowanie".
Maly Garrett Hay, prezydentka klubu wyborczego kobiet w Nowym Jorku, oświadcza: "Kobieta będzie pod każdym względem równa mężczyźnie. Wypełniać ona będzie zadania, do których jest najbardziej ukwalifikowana, gdyż starania, jakiemi teraz otacza rodzinę, będą ogromnie uproszczone przez wynalazki i współdziałanie męża".
Major John F.O. Ryan, komisarz "tranzyta", ekskomendant 27-mej dywizji amerykańskiej, zapowiada: "Środki transportowe tak dalece ułatwią wzajemną penetracyę ludów, że używany będzie tylko jeden język. Będzie to język najsilniejszy ze wszystkich.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie