
Zalane garaże, komórki lokatorskie i klatki schodowe- to bilans wczorajszej awarii magistrali wodociągowej na ulicy Braniborskiej we Wrocławiu. Odcinek drogi pomiędzy ul. Trzemeską a placem Orląt Lwowskich w dalszym ciągu jest wyłączony z ruchu.
Wczoraj wieczorem ulica Braniborska we Wrocławiu zamieniła się w rwący potok. Wszystko za sprawą awarii około półmetrowego rurociągu. Jezdnię na odcinku pomiędzy ul. Trzemeską a placem Orląt Lwowskich zalała gorąca woda. Na miejsce wezwano policję oraz pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Przez cała noc trwało odpompowywanie wody i ustalanie dokładnego miejsca, w którym doszło do usterki magistrali.
Dziś rano miejsce awarii zostało zlokalizowane. Około godziny 11.40 z ogromnej dziury wyjęto uszkodzony fragment żeliwnej rury, której stan może oznaczać, iż magistrala w tym miejscu nie była wymieniana od wielu lat.
Niestety w wyniku wczorajszej usterki zalane zostały garaże, komórki lokatorskie oraz klatki schodowe. W budynku numer 44 z powodu zalania unieruchomiona została winda.
Na szczęście awaria nie spowodowała przerw w dostawie wody. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zapewnia, że woda do budynków zasilanych przez zniszczoną rurę, została puszczona obejściem przez inne sieci.
Ulica Braniborska od skrzyżowania z ulicą Trzemeską została wyłączona z ruchu. Utrudnienia mogą potrwać do jutra.
Awaria magistrali wodnej na Braniborskiej. Zalane komórki, garaże i klatki schodowe
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie