
Oni uważają, że zawsze mają rację, bo więcej lat przeżyli na tym świecie niż my. Ale my przeżyliśmy te kilkanaście lat w wieku technologii, w którym, aby coś osiągnąć, trzeba dać z siebie więcej niż nasi rodzice kilkadziesiąt lat wcześniej” – argumentuje licealistka Wiktoria Woźniak na łamach październikowego wydania „Szlifu”.
„Ale to, że Internet przejmuje informacyjną rolę mediów, jest raczej oczywiste. (…) TVP finansowana jest z pieniędzy obywateli i wolałbym, żeby te fundusze były przeznaczone na coś nieco bardziej ambitnego niż „Rolnik szuka żony” czy „Szkoła życia”. (…) Postaci ze szklanego ekranu nierzadko są wyreżyserowane i fałszywe. Inaczej jest w Internecie. Tam o kontakt z twórcą jest zdecydowanie łatwiej, a co ważniejsze – jest on w tworzonej treści sobą. Na to jeszcze mądrale telewizyjni nie wpadli. (…) Gorzej mają się prasa oraz radio. Trzeba postawić sprawę jasno. Jeśli chodzi o codzienne informacje, to gazety są bezużyteczne. Inaczej jest z publicystyką. Tu jest jeszcze nadzieja. (…) Ostatecznie wszystkie masowe media zmierzają w stronę Internetu. Nasuwa się jednak pytanie czy to dobrze? – zastanawia się Michał Wójcicki.
„Szlif”. Miesięcznik Młodzieżowej Wszechnicy Dziennikarskiej wydawany dzięki dotacji Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie