
Transplantolog dr Adam Domanasiewicz z Kliniki Chirurgii Urazowej i Chirurgii Ręki Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu przeprowadził bardzo nietypowy zabieg rekonstrukcji kciuka.
Pacjentem jest 50 letni ślusarz, któremu w 2014 roku piła tarczowa odcięła kciuk. W jednym ze szpitali próbowano odcięty palec przyszyć ale operacja nie udała się. Mężczyzna pomoc znalazł u dr Adama Domanasiewicza, który jako jedno z rozwiązań zaproponował odtworzenie kciuka z drugiego palca u nogi.
Kciuk daje 65 proc. sprawności ręki – wyjaśnia dr Domanasiewicz – Dlatego tak ważne jest zachowanie wszystkich jego funkcji. Po trwającej 9 godzin operacji chirurdzy wypreparowali przy amputacji palca u nogi nie tylko kości, ale 4 nerwy, 4 tętnice, 2 żyły i 2 ścięgna. Musieli też odpowiednio przygotować kikut. Dziś po 10 dniach od zabiegu można mówić o sukcesie. „Nowy” kciuk jest ukrwiony, ma wszystkie ścięgna, nerwy, zachował czucie będzie się ruszał, ma nawet paznokieć. Pacjent nie będzie miał też kłopotów z chodzeniem
To pierwsza tego typu operacja w szpitalu na Borowskiej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie