Opel runął z wiaduktu na tory kolejowe. Za kierownicą 18-latka

W niedzielny poranek, 26 października 2025 roku, na ulicy Wincentego Pola w Jeleniej Górze doszło do wyjątkowo groźnego zdarzenia drogowego. Około godziny 5:55 samochód osobowy marki Opel, prowadzony przez 18-letnią kobietę, spadł z wiaduktu prosto na torowisko kolejowe.

Według ustaleń policji, młoda kierująca była trzeźwa, jednak nie dostosowała prędkości do panujących warunków na drodze. Na mokrej nawierzchni straciła panowanie nad pojazdem, zjechała z jezdni i przebiła barierki ochronne. Auto spadło z wysokości około ośmiu metrów.

Na szczęście, mimo dramatycznego przebiegu zdarzenia, kierująca nie odniosła obrażeń. Podróżowała sama, a w chwili wypadku pod wiaduktem nie przejeżdżał żaden pociąg, co prawdopodobnie zapobiegło tragedii.

Na miejscu przez kilka godzin pracowali jeleniogórscy policjanci, którzy prowadzili czynności wyjaśniające przyczyny i okoliczności zdarzenia. Ruch w rejonie wiaduktu był czasowo utrudniony.

Policja apelowała o ostrożność na drogach

Funkcjonariusze przypominali, że jesień to trudny czas dla kierowców. Deszcz, mgła i wilgotna nawierzchnia znacznie wydłużają drogę hamowania oraz ograniczają przyczepność pojazdów. Wczesne godziny poranne to moment, gdy drogi są śliskie i ciemne, a kierowcy często jeszcze zmęczeni po nocy reagują wolniej.

Policja po raz kolejny zaapelowała o zachowanie rozsądku i ostrożności:
Zwolnij, Zachowaj bezpieczny odstęp, Dostosuj prędkość do pogody i widoczności.

Kilka minut może uratować życie

To zdarzenie pokazało, że nawet chwilowa nieuwaga lub nadmierna prędkość mogą doprowadzić do poważnego wypadku. Tym razem skończyło się na ogromnym strachu i zniszczonym aucie, ale kilka minut różnicy w czasie podróży może zdecydować o czyimś zdrowiu lub życiu.

Dbajmy o bezpieczeństwo – swoje i innych uczestników ruchu drogowego

Opel runął z wiaduktu na tory kolejowe. Za kierownicą 18-latka