Reklama

Nietrzeźwa kobieta przyjechała autem zgłosić kradzież, a złodziejka wpadła bo zgubiła dowód osobisty

07/06/2016 10:53

Zbieg nietypowych sytuacji towarzyszył pewnej mieszkance Głogowa, która przyjechała na Policję zgłosić kradzież pieniędzy, telefonu i karty płatniczej. Kobieta, jako sprawczynię wskazała swoją dawno niewidziana znajomą, której nazwiska nie pamięta. Zawiadomienie to jednak chciała złożyć nietrzeźwa przyznając, że przyjechała własnym autem. Natomiast w ustaleniu tożsamości sprawczyni pomógł znalazca jej dowodu osobistego, który odnalazł dokument w parku

Do Komendy Powiatowej Policji w Głogowie zgłosiła się 66-letnia mieszkanka miasta chcąc zawiadomić o przestępstwie kradzieży mienia. Jak się okazało, została okradziona przez swoją dawno niewidzianą, 39-letnią znajomą. Kobiety spotkały się w mieszkaniu pokrzywdzonej i spożywały wspólnie alkohol, a kiedy rano właścicielka się obudziła, koleżanki już nie było. Nie było także gotówki w kwocie 900 złotych, telefonu komórkowego i karty bankomatowej.  

Kobieta natychmiast pojechała do komendy złożyć zawiadomienie. Niestety przyjechała swoim samochodem i policjanci zorientowali się, że jest pod wpływem alkoholu. Przed przesłuchaniem została zbadana alkomatem i to jej stan niestety wykluczał rozpoczęcie czynności procesowej. Kobieta przyznała funkcjonariuszom, że kierowała pojazdem. Rozmawiając z policjantami nie potrafiła podać nazwiska swojej „znajomej”, która ją okradła. Wtedy w ręce policjantów trafił odnaleziony dowód osobisty z danymi tej właśnie kobiety. Przypadek sprawił, że odnalazł go przechodzień w parku i oddał policjantom. Kobieta z dowodu pasowała do opisu sprawczyni, którą wskazała 66-latka. Zatrzymanie podejrzewanej było już tylko formalnością.  

Policjanci odzyskali telefon komórkowy. Karta płatnicza została zablokowana w bankomacie, kiedy podejrzana próbowała pobierać pieniądze. Skradzioną gotówkę niestety wydała już na własne potrzeby. 

Kobieta przyznała się do winy i usłyszała zarzut kradzieży mienia, a także zarzuty trzykrotnego usiłowania dokonania wypłaty gotówki z bankomatu. Za czyny, jakich się dopuściła, grozi jej kara pozbawienia wolności nawet do lat 10.  

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do