
Na dachu 11-piętrowego bloku we Wrocławiu powstała minielektrownia słoneczna. Prąd posłuży do oświetlenia korytarzy i wind. - Jest to wspólny program z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska, sfinansowany w 40 proc. z dotacji i 60 proc. z pożyczki na 1 procent - mówi Aleksander Skorupa, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
Pożyczka zostanie spłacona dzięki pieniądzom zaoszczędzonym na prądzie,
którego nie trzeba będzie kupować. Mieszkańcy nie mają więc dodatkowych
kosztów. Dodatkowo, dzięki nim, do atmosfery trafi nawet 30 ton mniej
dwutlenku węgla rocznie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie