
Dwóch górników nie żyje, a jeden jest w ciężkim stanie po wypadku w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice. Na pracujących pod ziemią górników oberwał się strop. Na miejscu zginęli 27-letni mieszkaniec Legnicy i 44-letni mieszkaniec Lubina. Do szpitala trafił 47-latek z Lubina. - Na miejscu są przedstawiciele i prokuratury. Zawsze w takich wypadkach pojawiają się odpowiednie służby, czyli przedstawiciele urzędu górniczego, prokuratury i oczywiście komisja wewnętrzna - mówi Jolanta Piątek, rzecznik prasowy KGHM.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie