
Przed godz. 8 między węzłami Kąty Wrocławskie i Kostomłoty na 133 km autostrady A4 doszło do zderzenia trzech samochodów. Nieco później w pobliżu tego miejsca staranowany został policyjny radiowóz.
Całe zdarzenie rozpoczęło się od awarii busa, który stanął na pasie ruchu. W tworzącym się korku, 500 metrów przed miejscem awarii busa dochodzi do wypadku. Volkswagen LT nie zdołał wyhamować i uderzył najpierw bokiem w osobowe volvo, potem w bariery energochłonne. Ostatecznie zatrzymując się na aucie pomocy drogowej z lawetą.
Kilka chwil później ciężarówka z pełnym impetem staranowała policyjny radiowóz, który stał w miejscu wspomnianej awarii. Uderzyła także w zepsutego busa. Policjanci byli zakleszczeni w rozbitym radiowozie. Na miejsce wezwany został śmigłowiec LPR. Jeden z policjantów jest w stanie krytycznym. Drugi w stanie bardzo ciężkim. Prócz policjantów ranna jest jeszcze jedna osoba. Autostrada w miejscu wypadku jest całkowicie zablokowana.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I jak wprowadzą opłaty ruch się momentalnie zmniejszy, i będzie przyjemniejsza jazda
Zaraz znajdą prywatnego inwestora w stylu Kulczyka, który przebuduje drogę A4 i przy okazji wprowadzi chorendalne opłaty.
Niech mi nikt nie wciska, że współczesny kierowca tira to zawodowy kierowca. To bardzo często niemyślące i przygłupie badziewie zapatrzone w trakcie jazdy w komórki i smartfony. Gdybym nie widział, to tak bym nie pisał. Jeden z takich debili zapatrzony w swój telefon (widziałem w lusterku) przypakował mi w tył mojego samochodu. Dobrze że go widziałem i w miarę się na to uderzenie przygotowałem. Po prostu debil.
Moze i sa na wyposazeniu różne przedmioty ale niestety kierowcy tirow robia 10czynności na raz podczas jazdy i obojętnie co by bylo wystawione zagapi sie lub coś innego to wypadek gotowy..zwrocie uwage ze w większości wypadkow na autostradzie jest jak pojazd jest na poboczu /-pasie awaryjnym
Cały czas mówi się czemu nie ma pasa awaryjnego przez tyle lat to kierowcy powinni się przyzwyczaić do tego. Wystarczy tylko zachować szczególną ostrożność
A widzicie jak daleko zatrzymała się ta ciężarówka. To są bezmózgie troglodyckie indywidua wsadzone w 40 ton pędzącej masy i oni są zawodowymi kierowcami wstyd i hańba. DO WROCKUSIA Tu nawet zasieki przeciw czołgowe nie zatrzymały by tego ślepego kierowcę -dzień - korki , zatory , błyskające światła a on wali aby tylko przejechać ...
Brak mózgu ja czasami sie zastanawiam kto im dal prawo jazdy debile na drogach
Rozpędzony-nie zauważył gdyż w tym czasie czytał sms lub telefon go rozproszył.Jedziesz za ciężarówką i zastanawiasz się ,pijak,mijasz patrzysz a debil nogi ttzyma na kierownicy i rozmawia przez tel.a spotkałem takiego który prasę przehląfał.
To nie wina pasa awaryjnego ,tylko brak mózgu u niektórych kierowców
RADIOWÓZ MA SWOIM WYPOSAŻENIU OZNAKOWANIE WYPADKOWE , LAMPY SYGNALIZACYJNE, I PRZESZKOLONYCH FUNKCJONARIUSZY. MOŻE BRAKŁO CZASU..?
A4 to autostrada śmierci. Jak ja remontowali 15 może 20 lat temu to ciężko było zrobić pas awaryjny. Ale jak to w Polsce, brak funduszy. I tak oto jest wypadek za wypadkiem.
To nojgorszy odcinek tej ala drogi autostradowej codzinnie jest conajmniej po dwa wypadki od pietrzykowic do kostomłotami i wszyscy o tym wiedzą a i tak nie robi się z tym nic
A4 to nie autostrada tylko droga expresowa wlasnie dlatego ze nie ma pasa awaryjnego .. (tak wiem miejscami jest)
Czy ktoś może mi powiedzieć dlaczego na autostradzie nie ma pasa awaryjnego? Przeciez jak sie samochód zepsuje i stanie na środku, musi się wydarzyc tragedia:(