
Makabrycznego odkrycia dokonano dziś około 10. rano w Pilchowicach k. Jeleniej Góry. W jeziorze dryfowały ludzkie zwłoki pozbawione głowy.
Makabrycznego znaleziska dokonano w okolicach mostu kolejowego. Wezwani na miejsce strażacy z OSP Pilchowice wydobyli z jeziora dryfujące ok 5 metrów od brzegu, pozbawione głowy ciało. Na miejscu pracowali w tej chwili policjanci z ekipy dochodzeniowo - śledczej. Był również prokurator. Wiadomo już, że są to zwłoki mężczyzny. Ciało znajdowało się w wodzie prawdopodobnie kilka dni, bowiem rozpoczął się już jego rozkład. Brak głowy sugeruje, że jest to najprawdopodobniej morderstwo.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie ma to jak durnie udający specjalistów od morderstw. Kasjer z biedronki a udaje prokuratora. A jeśli to turbina elektrowni wodnej odcięła mu głowę? A jeśli powiesił się nad jeziorem i w wyniku rozkładu ciało oddzieliło się od głowy? To już za trudne dla matołów wyśmiewających ostrożność nadzorującego śledztwo prokuratora.
Cos mi sie obilo o uszy, ze nastepby ty jestes CICHY. He he...
Tak kończą Jeleniogorskie Cwaniaczki...kto nastepny- Melon, Ryży??
Tak kończą Jeleniogorskie Cwaniaczki...kto nastepny- Melon, Ryży??
rany,samobojstwo napewno,sam sobie obcial glowe a pozniej sie rzucil do rzeki...!
Nie, serio? Aniby co, jak nie morderstwo?! Sam dokonał dekapitacji?! Żal.